Apartament nr 45

- Piłką nożną, sztuką, trochę śpiewam i gram na perkusji. A Ty?

- jak już mówiłam tańczę, gram w sztukach, czasem śpiewam, a kiedyś trenowałam karate

- Karate? No nieźle. - uśmiecham się.

- co jak co obronić się potrafię.
*odwzajemniłam uśmiech*

- W to nie wątpię - śmieję się.

- przy mnie będziesz bezpieczny

- Wiem.

- na pewno?
*spojrzałam ci w oczy*

- Tak. - głaszczę Cię po policzku.

*uśmiechnęłam się i spuściłam wzrok*

- Jesteś może głodna? - zaśmiałem się.

- o tak, bardzo
*uniosłam głowę*

- Co powiesz na Spaghetti? - uśmiecham się.

- jestem za obiema rękami i nogami
*zaśmiałam się*

- To musisz serio być głodna. - śmieję się i wyciągam potrzebne rzeczy.

- pomóc ci?
*spytałam podchodząc obok ciebie*

- Jeśli chcesz. - uśmiecham się lekko.

- okej, a więc pokroić coś?

- Uhm, a mogłabyś ugotować makaron? - uśmiecham się uroczo.

- jasne
*Wyjęłam z szafki garnek i makaron. Wlałam do garnka wodę i postawiłam na kuchence zapalając palnik*

- Dzięki. - czochram Ci włosy.

*zachichotałam czekając, aż woda się zagotuje*

- Słodka jesteś. - śmieję się.

- Dziękuję *usiadłam na blacie przy kuchence*

- Nie ma za co. - mówię mieszając sos na patelni.